Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Luk
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw 22:14, 15 Mar 2007 Temat postu: Huragan Kyrill - wspomnienia i informacje |
|
|
Dobra może najpierw w pierwszym poście se dam informacje, przecież to był największy huragan w historii Polski (i jako jeden z niewielu w ogóle huraganów)
Z Wikipedii
Huragan Kyrill (możliwe spolszczenia Kirył lub Cyryl) - huragan, który od 16 stycznia 2007 roku pustoszy Europę Zachodnią i Środkową.
Nazwa została nadana 17 stycznia 2007 przez instytut meteorologiczny Wolnego Uniwersytetu Berlina.
Początkowo był to niż baryczny, który rozwinął się w europejski huragan. Niż uformował się nad Nową Fundlandią 15 stycznia 2007, przesunął się przez Atlantyk i dotarł do Wielkiej Brytanii 17 stycznia, gdzie spowodował śmierć 12 osób (w tym kierowcy ciężarówki, która przewróciła się na drodze A1 niedaleko Leeds i uderzyła w podporę wiaduktu) i znaczne straty materialne. 18 stycznia 2007 huragan dotarł do Niemiec.
18 stycznia silne wiatry pojawiły się także w Polsce. W Katowicach w ciągu dnia wiatr złamał 25-metrową konstrukcję dźwigu, na skutek czego zginął jego operator. Huraganowi towarzyszyły również inne zjawiska np. około 23.00 18 stycznia nad Górnym Śląskiem w pasie od Wodzisławia Śląskiego po Gliwice przeszła gwałtowna burza z gradobiciem i ulewą. W ciągu nocy wiatr przekraczał miejscami 120 km/h. Rekord odnotowano na Śnieżce, gdzie na wiatromierzu zabrakło skali (maksymalne możliwe wskazanie - 250 km/h). Straż pożarna interweniowała w całym kraju ponad 6000 razy (dane z 8.00 19 stycznia 2007). Autostrada A2 przez dłuższy czas była zablokowana, z powodu zniszczonych przez wiatr lamp. W całej Polsce, około milion domostw było przez dłuższy czas bez prądu. W miejscowości Kowary na Dolnym Śląsku błyski potrafiły zmienić noc w dzień. Wystąpiły też w wielu miejscach liczne opady gradu.
Łącznie do godziny 13:00 19 stycznia 2007 na terenie Polski naliczono 6 ofiar śmiertelnych i 36 rannych w wyniku oddziaływania huraganu.
Koniec
Btw. Jak widać Gliwice są sławne nawet o nich wspomnieli
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Warrior
Tyskoholicy '07
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków (5)
|
Wysłany: Czw 22:56, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję, że już się nie pojawi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luk
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Czw 23:01, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wtedy to zdjęcie zrobiłem o 23:30... tak, o tej godzinie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
RazielMentat
Administrator
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 555
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków 5
|
Wysłany: Czw 23:29, 15 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wow O_O pamiętam kiedyś na wsi też stałem sobie na polu podczas burzy i takie pioruny leciały że koło 22 było jasno jak w dzień
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Policeman7
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Pią 22:48, 16 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ja za to pamiętam jak sam w domu siedziałem i burza była tak rozświetliła nasz park (polewki) że było wszędzie biało....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Luk
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 21:07, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
U mnie koło bloku łamały się gałęzie
To zdjęcie właśnie zrobiłem rano po huraganie 19 stycznia...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nostradamus
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 394
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: (Z)abierzów
|
Wysłany: Nie 21:57, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A u mnie raz tak walnął piorun, ze mnie oslepil... okazalo sie, ze walna jakies 50m od mojego domu. Bardzo mile uczucie wbrew pozorą, czujesz... moc, energie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|