Szkoła...

Warrior · Wysłany: Nie 9:35, 11 Mar 2007 Temat postu: Szkoła...

Hmmm szkoła....Zaczynam powątpiewać w to, że ta instytucja jest tak niezwykle ważna. Ostatnio mój nauczyciel polskiego powiedział, że szkoła wcale nie ma nas uczyć tego co uczy (czyli wiedzy teoretycznej). W szkole jest tak zwana łopatologia, nauczyć się, zdać i zapomnieć Wink

Nauczyciel mój, powiedział, że szkoła istnieje po to żeby uczyła ludzi jak mają żyć kiedy będą odpowiedzialni, sami za siebie. Jakieś przykłady? Ktoś nie umie gotować, ale kiedy był w szkole, dowiedział się , że istnieje coś takiego jak książka kucharska. Zastanawiam się w takim razie czy jeżeli szkoła ma nas uczyć tylko życia, a najwięksi naukowcy i poeci, mieli same dwójki, to czy warto sięgać po najwyższe oceny, i marnować czas na naukę, o rzeczach których się zapomni.
Jak myślicie? Smile

RazielMentat · Wysłany: Nie 10:04, 11 Mar 2007 Temat postu:

Ja jestem genialny jak Einstein i na razie mam same dety tak jak on miał a potem wymysle cos genialnego Very Happy

Flipp · Wysłany: Nie 12:42, 11 Mar 2007 Temat postu:

dla mnie szkoła to tylko znajomi chociaż lubie dostawać oceniki ...
ale do geniusza to mi jeszcze daleko...
a poza tym to dobija mnie poziom naszej szkoły i niektóre downy i nauczyciele :p

RazielMentat · Wysłany: Nie 14:06, 11 Mar 2007 Temat postu:

Tak nasza szkoła jest integracyjna Very Happy

dlatego mamy integracyjnych... nauczycieli ;/

Arrias · Wysłany: Nie 18:50, 11 Mar 2007 Temat postu:

Szkoła mi zawsze mówiła że ona ma nas uczyć iść przez życie najłatwiejszą drogą, dlatego tak własnie robie... jest okazja zeby wymigac sie od sprawdzianu?? i napisac za 2 dni.. czemu nie ?? Bedzie więcej czasu na nauke... trzeba skłamać nauczycielowi zeby nie dostac pizdy ?? Co w życie nikt nie kłamie ?? Żeby teraz przezyć trzeba się trzymac wszystkiego co wytrzymałe... a nie podatne na rozpad..dlatego jak dla mnie uczyc sie trzeba na tyle zeby dalszą czesc zrobił za nas spryt oraz umiejętnośc manipulacji ludźmi...

RazielMentat · Wysłany: Nie 19:37, 11 Mar 2007 Temat postu:

Ze szkoły można wynieść co najwyżej podstawy ;/ nic więcej, takie jest przynajmniej moje zdanie Smile

Ja to co znam i umiem wyniosłem raczej z książek i uważam, że jest błędem nie czytanie ich. Niektóre pozycje są w stanie wiele nauczyć mimo to, że na pierwszy rzut oka są np. zwykłymi bajeczkami. Szkoła "niby" zachęca do czytania książek ale tak naprawdę skutek jest odwrotny. I większość ludzi których znam i nie chcą czytać tak naprawdę nie wie co w tym dobrego bo szkoła zniechęciła ich do czytania dając im lektury typu "Pięcioro dzieci i <<coś>>".

Szkoła wg mnie powinna wymagać więcej kreatywności i logicznego myślenia niż wkuwania suchych wiadomości na pamięć. Najprostszy przykład : dostaje same dst z majcy tylko dlatego, że nie uczę się wzorów na pamięć tylko robię to sposobem "na zdrowy chłopski rozum".

Policeman7 · Wysłany: Nie 20:55, 11 Mar 2007 Temat postu:

zgadzam się z Prochem: TYLKO PODSTAWY

Warrior · Wysłany: Nie 21:09, 11 Mar 2007 Temat postu:

Uczyć się można tak naprawdę samemu, tego co uważamy za potrzbne Smile

Słyszałem o ludzi którzy po pięciu latach nauki niemieckiego w szkole, pojechali do Niemiec i nie potrafili sobie kupić precla...Rzeczy ciekawych, które mnie interesują nie dowiedziałem się wcale w szkole, i nic ciekawego ze szkoły nie wyniosłem oprócz zajebistego dzieciństwa (Pozdro Proch Cool

). Szkoła to suchy papier, który trzeba mieć nie wiem po co. Ucząć się naprzykład mechaniki (jeżeli ktoś chcę zostać Automechanikiem) potrzebuje praktyki. W szkole nauczysz się tylko teorii, bo nie sądze żeby w polskiej szkole ,w której jest np. 200 przyszłych mechaników, było na tyle aut, żeby każdy mógł sobie je rozłożyć i złożyć Wink

Policeman7 · Wysłany: Nie 21:10, 11 Mar 2007 Temat postu:

Dokładnie Maroch

Luk · Wysłany: Nie 22:57, 11 Mar 2007 Temat postu:

Warto się dobrze uczyć, ale nieraz już nie daję rady. Zwłaszcza w II semestrze. A na I semestr miałem średnią 4,0, ciekawe jaka teraz będzie Very Happy

RazielMentat · Wysłany: Nie 22:59, 11 Mar 2007 Temat postu:

To ja sie dobrze nie uczę i raczej nie wydaje mi się Luk żebyś ty się dobrze uczył skoro masz średnią 4,0. Bo ja np. nie uczę się w ogóle i średnią mam 3,75 ;/

Luk · Wysłany: Nie 23:01, 11 Mar 2007 Temat postu:

No ja się niewiele uczę, jak już to nieraz godzinkę na dzień.

Policeman7 · Wysłany: Pon 8:19, 12 Mar 2007 Temat postu:

Ja tam ostatnio to w ogóle praktycznie się nie uczę, Bo jak wiosna przyszła to mi się wszystkiego odechciało ;/

Boroń · Wysłany: Pon 9:03, 12 Mar 2007 Temat postu:

JEBAĆ SZKOŁEEEEEEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Lisu · Wysłany: Pon 18:12, 12 Mar 2007 Temat postu:

Inteligenta wypowiedź przedmówcy...

W zasadzie to również pierdolę szkołę, ale dlatego, że i tak nie ważne co bym robił to i tak nie siądę. Tak naprawdę szkołą ma pokazać nam co moglibyśmy chcieć robić w przyszłości (ja i tak nie wiem) ale wyobraźcie sobie wasze życie gdybyście nigdy nie poszli do szkoły. Nie poznałoby się nigdy wartościowych ludzi, byłoby się kimś zupełnie innym (nie wnikam czy lepszym czy gorszym). Podsumowując szkoła ma uczyć życia i poszerzać światopogląd, ale u nas to chyba nieprawdziwe bo od tych downów naokoło dostaję pierdolca. Ale też bez przesady bo np tak jak w Ameryce ludzie nie wiedzą nic poza swoja specjalizacją ale za to są w swojej dziedzinie naprawdę dobrzy. Czy taki system ma zalety i nie jest przypadkiem lepszy od naszego? Pozostawiam do dyskusji...

pix3lek · Wysłany: Pon 18:40, 12 Mar 2007 Temat postu:

RazielMentat · Wysłany: Pon 18:57, 12 Mar 2007 Temat postu:

p3p0w1n4 · Wysłany: Pon 19:23, 12 Mar 2007 Temat postu:

ja zawsze pierdolilem szkole ... i zawszae dobre ocenki mialem a etraz jak sie do gimnazjum poszlo to ..... same pizdy

Policeman7 · Wysłany: Pon 19:36, 12 Mar 2007 Temat postu:

Podstawówka była fajna bo się ocenki miało ;D, Gimnazjum też spoko ale Technikum to przejebana sprawa

Warrior · Wysłany: Pon 19:44, 12 Mar 2007 Temat postu:

RazielMentat · Wysłany: Pon 20:02, 12 Mar 2007 Temat postu:

Ja mam propozycje innego systemu. Gdyby tak podstawówka była tak jak teraz a dopiero gim wybierasz ilestam przedmoitów i tylko ich się uczysz

Policeman7 · Wysłany: Pon 20:05, 12 Mar 2007 Temat postu:

No tak powinno być ale nie jest i szkoda ;/

Nostradamus · Wysłany: Pon 20:37, 12 Mar 2007 Temat postu:

Szkola jest ważna, chociaz oceny nie odzwierciedlają naszej prawdziwej wiedzy... Czego niestety doświadczam.
Ja mam zamiar wybrac sie do dobrego lica (7 ew 9 ;]) a pozniej studia... Bo co jak co, ale z papierem na magistra łatwiej o robote (o ile nie chce kopac rowow ;])

RazielMentat · Wysłany: Pon 20:44, 12 Mar 2007 Temat postu:

Znam osoby które mają średnią lepszą ode mnie o 1,5 i jak ja coś mówię to zdarza im się nie wiedzieć o czym ja mówię. Sorry ale dal mnie to jednak porażka..

Policeman7 · Wysłany: Pon 20:56, 12 Mar 2007 Temat postu:

Bo wiesz prochu niektórzy ludzie uczą się aby potem zapomnieć i to może dlatego nie rozumieją co się do nich mówi. A poza tym jak kogoś coś interesuje to to mu zostanie na dłużej w głowie nieprawda ??

RazielMentat · Wysłany: Pon 21:13, 12 Mar 2007 Temat postu:

Nieprawda bo wiele jest rzeczy które mnie nie interesują a dalej je mam w głowie. więc sorry ale twoja teza jest obalona ;/

Warrior · Wysłany: Wto 21:45, 13 Mar 2007 Temat postu:

p3p0w1n4 · Wysłany: Wto 22:05, 13 Mar 2007 Temat postu:

ja ma lepszy pomysl .... kto che niech sie uczy tego co chce i co mu sie w zyciu przyda ....bosh jak pomysle ze niedlugo na maturze ma byc obowiazkowa majca to mnie pierdolec trafia

Nostradamus · Wysłany: Wto 22:43, 13 Mar 2007 Temat postu:

Luk · Wysłany: Śro 16:14, 14 Mar 2007 Temat postu:

Na dodatek teraz do nauki zniechęciła mnie wiosna, a za kilka dni ma przyjść zima i to jeszcze bardziej mnie zniechęci Confused

Walić szkołę!

p3p0w1n4 · Wysłany: Śro 17:46, 14 Mar 2007 Temat postu:

nom wiosna idze i az zal na wajsy nie isc ... Sad

Lisu · Wysłany: Sob 13:28, 17 Mar 2007 Temat postu:

RazielMentat

I tak wiekszosc tego typu testow jest na logike a nie na posiadana wiedze chociaz jej tez troche potrzeba

Lisu

No np te gimnazjalne albo po podstawówce nic sie nie uczyłem a nie jest najgorzej. I nie potrafiłbym sie do tego nauczyć wystarczy tylko "czasem" słuchać na lekcji ale nawet jak gadasz z kumplem to i tak co nieco ci w podświadomości zostaje.

RazielMentat

Ale jak nie gadasz to i tak wiecej zapamietasz a niektorych rzeczy nie dasz rady zapamietac od razu, sluchajac tylko na lekcji

Lisu

Ale jestem w stanie wywnioskować poza tym wystarczy mi deta z humanistycznych przedmiotów.

Nostradamus

Wez pod uwagę, ze Polski biorą w kazdym LO pod uwage, dlatego staram sie na 5 wyciagnac... ;]

RazielMentat

Ja i tak bede mial dopa ale nie tylko polski sie liczy

Lisu

Już dostałem takiego dauna, że jest mi obojętne gdzie pójdę. W końcu przecież jak nie pójdę do dobrego liceum to co? Nic. Jak ja kocha mój spaczony światopogląd xD

RazielMentat

Ja kiedys wyprowadzilem teorie :

Co za roznica jak przezyje swoje zycie skoro tak nic mi z niego nie zostanie?

I dalej uwazam ze jest bardzo trafna ale zawsze lepiej przezyc cos w miare dobrze. Tak dla czystej przyjemnosci chwili